Wycena utraconych korzyści

Prowadzenie działalności gospodarczej wiąże się z wieloma wyzwaniami i, niestety, ryzykiem powstania szkód gospodarczych. Każdy przedsiębiorca powinien być świadomy, że takie szkody mogą mieć różnorodne źródła, a ich skutki mogą być bardzo dotkliwe. Przykłady sytuacji, które mogą prowadzić do utraty korzyści finansowych, obejmują:

  • Przede wszystkim niewłaściwe wywiązywanie się z kontraktów. Gdy jedna ze stron nie spełnia warunków umowy, może to skutkować poważnymi stratami finansowymi. W takiej sytuacji kluczowe staje się przeprowadzenie dokładnej wyceny utraconych korzyści, aby móc dochodzić swoich praw.
  • Kolejnym problemem mogą być nadużycia uprawnień przez organy spółki lub administrację. Takie działania mogą prowadzić do strat finansowych oraz zaufania klientów.
  • Nie można także zapominać o zagadnieniach związanych z własnością intelektualną. Nieupoważnione wykorzystanie znaków towarowych czy patentów to temat, który w ostatnich latach zyskuje na znaczeniu.
  • Na koniec warto wspomnieć o nadużywaniu pozycji monopolistycznej. Takie praktyki mogą nie tylko zaszkodzić konkurencji, ale również wpłynąć na całą branżę. W każdym z tych przypadków kluczowe jest zrozumienie, jak istotna jest wycena utraconych korzyści oraz jak ważne jest zabezpieczanie interesów swojej firmy. 

Podmioty, które doświadczają szkód gospodarczych, często podejmują decyzję o dochodzeniu swoich roszczeń poprzez postępowanie sądowe. W takiej sytuacji kluczowym elementem jest wycena utraconych korzyści, która dostarcza informacji na temat wartości roszczenia, jakie poszkodowany powinien przedstawić w sądzie. To właśnie ta wycena staje się fundamentem dla dalszych działań, stanowiąc punkt odniesienia w całym procesie.

Z drugiej strony, strona pozwana ma swoje interesy do ochrony i z reguły dąży do uzyskania kontr-opinii. Celem tej opinii jest wykazanie ewentualnych słabości w analizach przedstawionych przez stronę powodową. Dzięki temu, strona pozwana może przedstawić sprawę w bardziej korzystnym dla siebie świetle, co może znacząco wpłynąć na wynik sporu.

Warto również zaznaczyć, że niezależnie od wycen dokonywanych w ramach tzw. opinii prywatnych, sądy często zlecają sporządzenie opinii na temat wartości szkody niezależnym biegłym. Zasadniczo, biegły sądowy najpierw zapoznaje się z wycenami przedstawionymi przez obie strony, co pozwala mu na rzetelną analizę sytuacji oraz wydanie obiektywnej opinii.

W procesie dochodzenia roszczeń kluczowe jest więc nie tylko ustalenie wartości samej szkody, ale także umiejętność przedstawienia jej na forum sądowym w sposób przekonywujący i zgodny z obowiązującymi normami prawnymi. Tylko w ten sposób poszkodowani mogą skutecznie walczyć o swoje prawa i uzyskać należne im odszkodowanie.

Wycena roszczeń obejmuje w szczególności dwa elementy:

  • straty (damnum emergens) - pogorszenie sytuacji majątkowej podmiotu (w porównaniu do sytuacji przed wystąpieniem szkody gospodarczej);
  • utracone korzyści (lucrum cessans) - niezrealizowane korzyści, które zmaterializowałyby się, gdyby szkoda gospodarcza nie wystąpiła.

Proces wyceny roszczeń obejmuje:

  • analizę okoliczności powstania szkody;
  • zdefiniowanie strat (źródeł kosztów) oraz utraconych zysków, które wystąpiły w ramach szkody gospodarczej;
  • dobór metodologii wyceny adekwatnej do zidentyfikowanego zakresu szkody;
  • oszacowanie wartości szkody gospodarczej na dzień wyceny;
  • sporządzenie raportu.

Wybór metody wyceny szkody gospodarczej jest procesem złożonym i zależy od wielu czynników, w tym rodzaju szkody oraz jej wpływu na dany podmiot. Nie można zignorować kluczowego aspektu, jakim jest dostęp do informacji finansowych. W kontekście sporów gospodarczych, gdzie często występuje asymetria informacyjna, różnice w podejściu do wyceny mogą być znaczące.

Wycena utraconych korzyści jest jednym z najważniejszych elementów tego procesu. Kiedy doradca wyceny pracuje dla podmiotu dysponującego kluczowymi informacjami, może precyzyjnie określić wpływ szkody na jego działalność. Z kolei wycena przeprowadzana przez doradcę strony przeciwnej, pozbawionego dostępu do tych danych, może prowadzić do znacznie mniej dokładnych wyników.